Przeciw zawężaniu formuły miejskich obchodów Święta Niepodległości
Podczas obchodów tegorocznego Święta Niepodległości miały miejsce zdarzenia, które można ocenić jako zawężania formuły obchodów święta narodowego.
Po pierwsze, ograniczono udzielanie informacji o organizacjach składających kwiaty przy Płycie Marynarza Polskiego. Dawniej lektor prowadzący uroczystość informował o wszystkich delegacjach składających kwiaty. Obecnie wyczytywane są tylko delegacje oficjalne – władz samorządowych, parlamentarzystów, dowództwa Marynarki Wojennej itp. Licznie przybyłe organizacje społeczne (w zdecydowanej większości zupełnie niepolityczne) zbywane są krótkim stwierdzeniem w rodzaju “a teraz kwiaty złożą pozostałe delegacje” (dzieje się tak również podczas innych oficjalnych uroczystości).
Taki podział delegacji składających kwiaty na lepsze i gorsze budzi zrozumiałe rozgoryczenie przybyłych na uroczystości. Buduje niekorzystny obraz obchodów, które władza robi sama dla siebie, lekceważąc „mniej ważne” grupy i organizacje społeczne.
Po drugie, w trakcie zgłoszeń grup uczestniczących w Paradzie Niepodległości, niektóre z nich (identyfikowane przez organizatorów jako „polityczne”) zostały poinformowane o zakazie używania emblematów ich identyfikujących. Taka postawa jest dla mnie trudna do zaakceptowania. Gdyby chodziło o zakaz transparentów o charakterze agitacyjnym, zawierających hasła polityczne, sprawa byłaby wątpliwa i trudna do rozstrzygnięcia (z jednej strony szacunek dla wolności słowa, a z drugiej świadomość że nie jest to najbardziej fortunna okazja do agitacji politycznej). Sprawa jest natomiast jasna w wypadku emblematów nie mających charakteru agitacji a jedynie identyfikujących grupę biorącą udział w paradzie. Nie widzę niczego zdrożnego – raczej jest to rzecz godna promocji – iż różne partie i ugrupowania polityczne biorą zgodnie udział w paradzie z okazji święta, które powinno łączyć wszystkich Polaków. Nie rozumiem dlaczego ten fakt miałby być ukrywany przed mieszkańcami Gdyni obserwującymi Paradę.
W najbliższych dniach skieruję do prezydenta interpelację z prośba o wyjaśnienie przyczyn podjęcia wyżej opisanych decyzji oraz ich cofnięcie. Chciałbym aby Święto Niepodległości, jak i inne święta miejskie i państwowe, były świętami wszystkich mieszkańców naszego miasto. Zarówno tych należących do różnych organizacji, stowarzyszeń i partii, jak i tych nie zrzeszonych. Takie okazje powinny być momentami, w których mieszkańcy Gdyni są połączeni a nie podzieleni na lepszych i gorszych.