Informacja po XXVIII sesji Rady Miasta Gdyni
1. Decyzje w sprawie opłaty śmieciowej
Najważniejszym punktem XXVIII sesji rady miasta Gdyni było przyjęcie pakietu uchwał śmieciowych. Wcześniej przekazałem do Państwa informacji stanowisko radnych PiS. Proponowaliśmy w miejsce proponowanego przez prezydenta miasta ryczałtu opartego na powierzchni mieszkania wprowadzić sprawiedliwszą opłatę od osoby z mechanizmem zapobiegającym nadmiernemu obciążeniu rodzin wielodzietnych.
Podczas sesji przede wszystkim zwracaliśmy uwagę na niedopuszczalny tryb zgłoszenia pakietu projektów uchwał w tak istotnej kwestii, bezpośrednio dotykającej każdego mieszkańca. Projekty zostały dołączone do porządku obrad aneksem na kilka dni przed sesją. Tzw. „konsultacje” z przedstawicielami rad dzielnic odbyły się na dwa dni przed sesją. Komisje rady miasta pracowały nad projektami na dwa dni, dzień a niekiedy jedną godzinę przed rozpoczęciem obrad rady miasta.
Dlatego złożyłem wniosek o zdjęcie z porządku obrad pakietu uchwał tzw. „śmieciowych” by mogły one zostać poddane rzeczywistym konsultacjom społecznym (a więc również przyjmującym przynajmniej teoretycznie możliwość wprowadzania zmian pod wpływem owych konsultacji). Wniosek został odrzucony głosami radnych klubu Samorządność Wojciecha Szczurka.
W dyskusji nad samym projektem przedstawiliśmy wady zarówno jego treści merytorycznej, jak i praktycznie bez-konsultacyjnego trybu jego przyjęcia. Nie zgłosiliśmy naszych propozycji w formie poprawki, gdyż taka poprawka oznaczałby de facto zupełnie nową treść uchwały (a więc również dotkniętą wadą wprowadzenia „za pięć dwunasta”, bez konsultacji). Proponowaliśmy odrzucenie projektu w całości, tak aby nowy projekt oparty na proponowanych przez nas rozwiązaniach został skierowany na sesję w marcu (co dałoby miesiąc na rzetelne przedyskutowanie i uwzględnienie uwag).
W trakcie obrad została zgłoszona przez radnych PO poprawka zmieniająca zasadę naliczania opłaty na osobową, z założeniem górnego limitu wysokości opłaty. Pomimo, iż proponowane w niej rozwiązania były bliższe naszemu stanowisku od propozycji prezydenckiej, wstrzymaliśmy się of głosu ze względu na okoliczności przytoczone w poprzednim akapicie. Poprawka została odrzucona głosami klubu Samorządność Wojciecha Szczurka, który następnie przegłosował przyjęcie opłat śmieciowych w wersji prezydenckiej (czyli 19 zł dla gospodarstw poniżej 40 m2, 32 dla gospodarstw o powierzchni 40-80 m2 i 39 dla gospodarstw powyżej 80 m2).
- 2. Przystąpienie do zmian Zintegrowanego Planu Zrównoważonego Rozwoju Obszarów Miasta Gdyni w zakresie miejskich obiektów kulturalnych, obiektów usługowych i handlowych oraz działań rewitalizacyjnych (ZIPROM).
Wbrew swojej nazwie ZIPROM stanowi głównie „podkładkę” pod pozyskanie z mechanizmu JESSICA środków na realizację z góry przyjętych projektów. Część analityczna tego dokumentu ma więc charakter literatury fantastycznej, dokonującej opisu problemów i potrzeb rewitalizacyjnych tak, aby pasowały jako uzasadnienie do uprzednio założonych projektów. W rezultacie w obecnie obowiązującym ZIPROM za najbardziej palące potrzeby w tym zakresie uznano budowę Muzeum Emigracji czy Forum Kultury.
Z kolej mieszkańcy dzielnic takich jak: Obłuże, Oksywie, Pogórze, Chylonia, Cisowa, Grabówek, Witomino, Mały Kack i innych mogą zaobserwować ze zdumieniem, że na terenie ich dzielnic nie znajdują się żadne obszary problemowe np. wymagające działań rewitalizacyjnych.
W swoim wystąpieniu wskazałem, iż takie sposób tworzenia dokumentów jest bardzo wątpliwy. Uważam, że zamiast dopisywać uzasadnienie pod gotowe projekty powinniśmy najpierw rzetelnie i bez przyjętych z góry założeń zanalizować potrzeby rewitalizacyjne w naszym mieście, przyjąć odpowiadający im plan działań a następnie go stopniowo realizować. Nawet gdyby nie na wszystkie jego elementy udało się pozyskać środki zewnętrzne (bo fakt dofinansowania lub nie zmienia autentycznych potrzeb mieszkańców naszego miasta).
Tymczasem działania rewitalizacyjne odpowiadające na potrzeby mieszkańców albo w ogóle nie są prowadzone, albo są prowadzone incydentalnie bez długofalowego programu, jasnych zasad określania potrzeb itp. Obecnie jedynym toczącym się projektem z tego zakresu jest ciągnąca się już latami (i nadal daleka od etapu inwestycyjnego) rewitalizacja osiedla Zamenhofa i Opata Hackiego. Brakuje nawet informacji w którym roku zostanie zakończona, nie mówiąc już o określeniu innych obszarów które zostaną objęte rewitalizacją (a potrzeby są ogromne – osiedla Meksyk, Pekin i wiele innych), na jakich zasadach będą wyłonione i jak zostanie określona ich kolejność.
Tym bardziej ze zdziwieniem przyjąłem wystąpienie prezydenta Gucia który za dokument wystarczający w tym zakresie uznał strategię rozwoju miasta Gdyni. Wskazywać to może na zupełne niezrozumienie specyfiki działań rewitalizacyjnych oraz nieświadomość ogromnej skali potrzeb w tym zakresie.